Różowa himalajska sól jest w chwili obecnej na językach wielu ludzi. Można dostać ją praktycznie wszędzie, włączając sklep spożywczy, gdzie znajduje się jako smaczna przyprawa.
Duże słupy soli są nawet używane do produkcji przepięknych lamp, co do których mówi się, że wspomagają zdrowie i dobre samopoczucie.
Powodem, dla którego sól himalajska przeżywa obecnie ogromną falę popularności i dlaczego jest polecana zamiast zwykłej soli kamiennej, jest fakt, że ma bardzo pozytywne działanie na nasze ciało, a tego nie potrafi zwykła sól.
Aby poznać pochodzenie soli himalajskiej i dlaczego jest o tyle lepsza dla nas niż zwykła sól, musisz zrozumieć odrobinę jej historii. Przede wszystkim Himalaje są przeogromnym łańcuchem górskim, który utworzył się miliony lat temu, gdy rozległy teren Indii zderzył się z lądem znanym dzisiaj pod nazwą Azja.
Według National Geographic góry stale rosną od tego momentu, w stałym tempie 4-5 milimetrów rocznie. Są także ojczyzną najwyższego szczytu świata, Mount Everest. Ponad tysiąc mil od najbardziej znanej góry na świecie znajdują się pogórza gór soli himalajskiej i kopalnia soli Khewra.
Dawno temu istniało tutaj płytkie morze. Gdy wyschło miliony lat temu, niezwykła różowa sól odkładała się głęboko pod bogatymi w złoża górami. To właśnie tak smaczna i odżywcza sól może być chroniona.
Mimo iż kopalnie soli były sprawne i aktywne przez ponad 100 lat, dopiero ostatnio zauważono powszechne zainteresowanie dużymi zaletami zdrowotnymi himalajskiej soli morskiej.
Ze względu na naturalne ukształtowanie podłoża złóż soli, utworzyło się urodzajne środowisko dla masy śladowej ilości minerałów, które dojrzewały razem z solą, zwiększając jej odżywczość.
Pośród różnych cząsteczek i minerałów znajdują się dorbrze znane fundamenty dobrego zdrowia, takie jak wapń, potas, siarczany, cynk, magnez, jod itd. Sumując, w soli himalajskiej znajdują się ponad 83 dodatkowe składniki odżywcze.
To bogata zawartość minerałów, a w szczególności żelaza, nadaje soli jej charakterystyczny, uroczy odcień różu. Jednak nie tylko sprawiają, że wygląda świetnie na talerzu, te minerały czynią ją również najbardziej odżywczą solą na świecie. Poniżej znajdziesz krótki przegląd niektórych zalet różowej soli himalajskiej.
Wspomaga odtruwanie organizmu
Wymieszana z wodą sól pomaga naszemu organizmowi wyzbyć się toksyn ze zdrowych komórek i krwi. Nasze nerki, śledziona i wątroba włączają się do pracy, by przefiltrować toksyny i zanieczyszczenia z krwi i usunąć je z naszego ciała.
Obniża ciśnienie krwi
Różowa sól himalajska posiada niesamowitą właściwość rzeczywistego obniżania wysokiego ciśnienia, ponieważ ma niższy poziom sodu niż zwykła sól. Sól morska ma luźniejszą sieć krystaliczną, co oznacza, że jej kryształy zajmują więcej miejsca przy mniejszej ilości kryształów na jednostkę przestrzeni. To prowadzi do mniejszej zawartości sodu, gdy przejdziesz ze zwykłej soli na sól morską, przyjmujesz mniej sodu bez rezygnowania ze smaku. Po jakimś czasie pomoże Ci to obniżyć ciśnienie krwi.
Pomoże Ci się zrelaksować
Ponieważ sól morska szybko i efektywnie wchłania się do krwi, Twoja forma psychiczna i fizyczna zostanie wzmocniona. Ze względu na to Twoje zmęczone i napięte mięśnie zregenerują się i odnowią szybciej dzięki minerałom, których naturalnie potrzebują, niż za pomocą zwykłej soli oraz zapobiegną dalszemu napięciu.
Pomoże zniwelować problemy z zatokami i oddychaniem
Coś tak prostego jak picie soli morskiej rozpuszczonej w gorącej wodzie może pomóc w rozwiązywaniu trwałych problemów z zatokami, z którymi możesz właśnie walczyć. Istnieją także dowody na to, że potrafi bezpiecznie i efektywnie pomóc w problemach z oddychaniem takich jak astma. W dodatku lampy ze skał soli kryształowej uwalniają ujemne jony do atmosfery, co właściwie jest bardzo pozytywne, ponieważ te jony oczyszczają powietrze wokół Ciebie, co pozwala uwolnić zatoki.
To tylko niektóre zalety, które może zaoferować himalajska sól morska. Zostało też udowodnione jej działanie polepszające sen i zapobiegawcze wobec problemów z żyłami, które zagrażają naszemu życiu.