Praktycznie wszystko można wykorzystać w domu, a zwłaszcza w ogrodzie. Wiedzieli o tym nasi przodkowie i my też powinniśmy zdać sobie z tego sprawę. Nie tylko znacznie zaoszczędzimy, ale jednocześnie pomożemy naturze i sobie. Czy wiesz na przykład, że skórki ziemniaków znacząco zwiększą zbiory porzeczek?
O ile dawniej krzewy porzeczek były oczywistą częścią każdego ogrodu, tak po rewolucji zdaje się, że na jakiś czas o nich zapomnieliśmy i dopiero teraz odkrywamy je na nowo. Niemniej jednak ten drobny owoc jest podstawą dżemów i marmolad, bez których niewiele rodzin może się obejść na przykład podczas Świąt Bożego Narodzenia.
Jeśli więc masz takie rośliny w swoim ogrodzie, nie wahaj się zapewnić im odżywienia, które zapewni znacznie większe zbiory.
Wykorzystaj odpady kuchenne
Co pomoże porzeczce zakorzenić się i przede wszystkim sprawić, że dojrzeje dużo owoców? To zupełnie zwyczajne obierki z ziemniaków, które zwykle wrzucamy na kompost lub nawet do kosza. Wielka szkoda, bo jeszcze przed ich ostateczną utylizacją możemy z nich przygotować doskonały nawóz. Wystarczy prosty krok, a powstanie pożywny dressing.
Zrób własny płynny nawóz
Nawóz z obierek ziemniaków możemy przygotować na dwa sposoby, od Ciebie zależy, który wybierzesz. Ta mniej wymagająca polega na gotowaniu skórek w wodzie, tak jak gotujemy dodatek do obiadu. Na jeden litr wody możemy wlać mniej więcej jedną zwykłą szklankę konserwową marynowanych skórek ziemniaczanych i całość gotować około dwudziestu minut.
Gdy już to zrobisz, poczekaj, aż przyszły pokarm porzeczkowy ostygnie, a następnie odcedź go do wiadra i uzupełnij dziesięcioma litrami wody. To wszystko, potem możemy iść do ogrodu. Na krzak powinniśmy wlać około trzech litrów, ale to oczywiście zależy od jego wielkości. Małe i młode krzewy zadowolą się nawet połową tej ilości.
Istnieje również druga opcja
Jeśli chcesz zachować nawóz do ziemniaków „na gorsze czasy”, oto kolejna opcja. W tym przypadku nie będziemy gotować skórek, a raczej je suszymy. Idealnie wysuszony materiał (w tym celu możemy użyć piekarnika i na tej samej zasadzie, co przy suszeniu grzybów) następnie mielimy na proszek i zamykamy w dobrze zamkniętym słoju.
W tym stanie mogą wytrzymać kilka miesięcy, a nawóz do porzeczek możemy przygotować wcześniej. Następnie wystarczy wiosną, najlepiej w okresie kwitnienia, posypać wokół krzaka jedną garść proszku i podlać.
Wszystko z umiarem
Jak już wspomniano, pierwszy zabieg tym tanim, ale skutecznym nawozem należy wykonać w okresie kwitnienia porzeczek. Jeśli jednak naprawdę chcemy zabezpieczyć zbiory, możemy powtórzyć całą procedurę kilka tygodni później, kiedy na krzakach pojawią się drobne, zielone owoce.
Pamiętajmy jednak, że w tym przypadku więcej nawozu nie oznacza lepszych efektów. Dwa trafienia to dokładnie limit, którego powinniśmy się trzymać. Zatem śmiało zacznij szukać przepisów na najlepszą marmoladę.