Myślisz, że po posadzeniu pomidorów możesz już tylko podlewać i czekać na plony? Nic bardziej mylnego! To właśnie teraz zaczyna się najważniejszy etap pielęgnacji, który decyduje o zdrowiu i ilości owoców.
Zła technika podlewania, brak nawożenia, a nawet zbyt intensywne słońce mogą zniszczyć Twoje sadzonki w kilka dni. Na szczęście wystarczy znać 5 prostych zasad, by cieszyć się soczystymi, dorodnymi pomidorami.
Hartowanie i ochrona pomidorów po posadzeniu do gruntu
Zanim młode rośliny znajdą się w ziemi, muszą przyzwyczaić się do życia na zewnątrz – to klucz do ich odporności i siły. Przez tydzień wystawiaj je codziennie na zewnątrz, zaczynając od krótkich sesji w cieniu, stopniowo zwiększając ekspozycję. Po posadzeniu chroń je przed chłodem i ostrym słońcem, np. lekką agrowłókniną rozciągniętą na podporach.
Ciekawostka: Młode pomidory mogą zostać uszkodzone już przy 5°C – dlatego hartowanie i ochrona wiosną to absolutna podstawa!
Jak podlewać pomidory w gruncie, by nie popełnić błędu początkujących?
Pierwsze podlewanie po posadzeniu powinno być bardzo obfite – to pomaga roślinie zadomowić się w nowej glebie. Następnie odczekaj 5–7 dni bez kolejnego podlewania, by pobudzić rozwój silnych i głębokich korzeni. Gdy podlewasz później, rób to rzadziej, ale dokładnie – tylko wtedy, gdy ziemia jest wyraźnie sucha przy powierzchni.
Ciekawostka: Pomidory podlewane codziennie i powierzchownie tworzą płytki system korzeniowy – przez co więdną przy każdym upale!
Naturalne nawożenie pomidorów – kiedy i czym karmić rośliny?
Pomidory są wyjątkowo „żarłoczne” – bez regularnego nawożenia będą słabe i mało owocujące. Najlepiej zasilić je pierwszy raz 10–14 dni po posadzeniu, a potem co dwa tygodnie, używając np. biohumusu, kompostu, gnojówki z pokrzywy czy wyciągu z bananów i drożdży. Uważaj z azotem – po pojawieniu się kwiatów ogranicz go, bo zamiast owoców dostaniesz tylko liście.
Ciekawostka: Naturalne nawozy nie tylko wzmacniają rośliny, ale poprawiają strukturę i żyzność gleby na lata!
Pielęgnacja gleby – ściółkowanie, pielenie i spulchnianie to nie fanaberia!
Ściółka z liści, kompostu lub słomy chroni przed utratą wody, chwastami i przegrzaniem korzeni. Piel regularnie, szczególnie po deszczu – wtedy łatwiej usunąć chwasty z całym systemem korzeniowym. Spulchnianie co 1–2 tygodnie poprawia dostęp powietrza i wody do korzeni – ale rób to ostrożnie, płytko i tylko przy wilgotnej glebie.
Ciekawostka: Ściółka z pokrzyw działa jak naturalny nawóz i odstrasza niektóre szkodniki!
Formowanie pomidorów – podwiązuj, uszczykuj i ograniczaj wzrost
Pomidory, szczególnie te wysokorosnące, trzeba prowadzić – inaczej łamią się, chorują i gorzej owocują. Podwiązuj łodygi do palików, spiral lub drutów, używając miękkiego sznurka – luźno, by nie zahamować wzrostu. Usuwaj „wilki” – boczne pędy wyrastające z kątów liści, bo kradną roślinie energię i zwiększają ryzyko chorób.
Ciekawostka: Uszczykiwanie pędów najlepiej robić rankiem – wtedy roślina szybciej się goi, a sok nie wypływa obficie!