Mówią, że jeśli chodzi o koniec życia, nikt nie zna czasu ani godziny i to chyba dobrze. Jeśli nie jest to nagła śmierć, istnieją pewne oznaki zbliżającej się śmierci.
Doktor Arefa Cassoobhoy, lekarz medycyny wyjaśnia, że niektóre zmiany pojawiają się na kilka tygodni przed śmiercią i stają się głębsze i znacznie bardziej specyficzne w miarę zbliżania się śmierci.
Na kilka tygodni przed śmiercią ludzie albo się wycofują, albo mają mnóstwo energii
Jednym z pierwszych objawów jest swego rodzaju rezygnacja z życia, zamknięcie się w sobie, balansowanie na dotychczasowym poziomie życia czy częste myśli o dzieciństwie i wczesnej dorosłości.
W przypadku długoterminowych pacjentów może się zdarzyć coś zupełnie odwrotnego, gdy człowiek cudownie wraca do zdrowia, tryskając energią i nadrabiając zaległości w chorobie. Wkrótce jednak człowiekowi znów zaczyna brakować sił i pojawia się wielkie zmęczenie.
Więcej informacji na temat tego, że mogą pojawić się również plamy i inne zmiany skórne, można znaleźć na stronie internetowej MarieCurie. Może również wystąpić obrzęk. Apetyt też zwykle się zmienia, zwykle znacząco maleje, ludzie też mniej piją. Paradoksalnie mogą przybierać na wadze zamiast tracić na wadze.
Na kilka dni przed śmiercią ludzie tracą apetyt i nawet nie chcą pić
Zmęczenie pogłębia się, apetyt jest absolutnie minimalny, a dana osoba często w ogóle nie ma ochoty pić. Pogarsza się zdolność połykania (lub zanika odruch połykania), osoba jest zwykle dość senna lub wręcz przeciwnie, pojawia się ogromny przypływ energii, znowu często u osób długo chorych.
Może również wystąpić spadek ciśnienia krwi, tętna i temperatury ciała. Oddychanie staje się trudniejsze, a funkcje organizmu ogólnie spowalniają, w tym wypróżnienia. Halucynacje, iluzje i urojenia nie są wyjątkiem.
W ostatnich godzinach śmierć widać także zmiany na skórze
W ostatnich godzinach przed śmiercią osoba często znajduje się już w zmienionym stanie świadomości lub traci przytomność. Odstępy pomiędzy poszczególnymi oddechami wydłużają się, a oddech staje się głośny.
Puls jest już słaby, oczy są szkliste i zmienia się także wygląd skóry. Często jest blady, szary lub z fioletowym odcieniem lub plamami. Kończyny stają się zimne, ponieważ krążenie krwi powoli zanika.
Nawet jeśli na tym etapie taka osoba niewiele widzi i nie reaguje, nadal słyszy przez większość czasu, dzięki czemu możesz porozmawiać z nią i pożegnać się. Możesz potrzymać ją za rękę i ułatwić jej opuszczenie tego świata.
Po śmierci bliskiej osoby nie wstydź się szukać pomocy
W przeciwieństwie do nagłych zgonów na skutek nieszczęśliwego wypadku czy np. zawału serca (choć czasami i to jest zgłaszane z wyprzedzeniem, o czym pisaliśmy już na naszej stronie), większość bliskich lepiej radzi sobie ze śmiercią naturalną.
Odejście osoby starszej lub długo chorej zwykle nie jest takim szokiem dla bliskich, a w pewnym stopniu bliscy mieli już okazję się przygotować i zazwyczaj pożegnać. Jednak nadal jest to sytuacja bardzo stresująca i jeśli bardzo Cię dotyka, nie wahaj się skontaktować z psychologiem i poprosić o pomoc.