Cezary Pazura, znany polski aktor, przeżywa obecnie trudny okres. Informacja ta wyszła na jaw przypadkowo, gdy reporterka Jastrząb Post zadała mu pytanie, dlaczego nie pojawił się na pogrzebie swojego kolegi z planu, Janusza Rewińskiego. Przypomnijmy, że ostatnie pożegnanie słynnego Siary, z którym Pazura współpracował w obu częściach „Kilera”, odbyło się 7 czerwca w Warszawie. Niestety, za nieobecnością Pazury kryją się poważne problemy rodzinne.
Rodzinne Problemy Cezarego Pazury
Pazura przyznał, że powód jego nieobecności był jeden, ale bardzo ważny. Jego ojciec jest w ciężkim stanie zdrowia, a wizyty w szpitalu są ściśle określone czasowo. – „Nie mogłem być na pogrzebie, ponieważ mam swoje problemy, niosę swój krzyż” – wyznał aktor. Pazura nazwał również Janusza Rewińskiego „chodzącym memem”.
Janusz Rewiński: Charyzmatyczny i Niezapomniany
Kiedy ogłoszono śmierć Janusza Rewińskiego, Cezary Pazura natychmiast udzielił wywiadu dla Kanału Zero. Podzielił się w nim wspomnieniami z planu „Kilera”, gdzie Rewiński odgrywał jedną z głównych ról. Pazura opowiadał, że Rewiński dodawał postaci Siary niepowtarzalnego uroku i często modyfikował scenariusz, dodając swoje własne, spontaniczne pomysły. – „Był pełen pomysłów i potrafił jednym zdaniem oddać to, co inni muszą tłumaczyć godzinami. To była rzadka umiejętność i dar” – mówił Pazura. Rewiński, jako „żywy chodzący mem”, potrafił w kilku słowach trafnie podsumować sytuacje, co sprawiało, że był niezwykle cenionym aktorem i osobą.
Dzieciństwo Cezarego Pazury
Cezary Pazura dorastał w małej miejscowości Niewiadów, gdzie jego ojciec, Zdzisław, pracował jako nauczyciel muzyki w lokalnej szkole podstawowej. Pazura wspomina, że ojciec trzymał go krótko i dbał o dyscyplinę, co często oznaczało brak ciepła i pochwał. – „Ojciec był, ale głównie od tego, by czasem wziąć pas, zamiast rozpieszczać synów” – opowiadał Pazura w wywiadzie dla WP. Aktor wyjaśnił, że jego ojciec powtarzał wzorce wychowawcze swojego ojca, co nie zawsze było dla niego korzystne. Jednak Pazura postanowił inaczej wychowywać swoje dzieci, stawiając na wsparcie i pochwały za dobre zachowanie. – „Jeśli dzieci robią coś dobrze, muszę je w tym upewnić” – podsumował aktor.
Trudne Relacje Rodzinne
Relacje rodzinne Cezarego Pazury były zawsze skomplikowane. W rozmowie z mediami aktor często podkreślał, że brakowało mu ze strony ojca nie tyle ciepła, co wiary w jego możliwości. – „Za moich czasów nie wyglądało to tak, że tata czasem wziął na kolana i pogłaskał” – wspominał. Jednak mimo trudnych doświadczeń z dzieciństwa, Pazura zdołał wyciągnąć wnioski i stara się być innym ojcem dla swoich dzieci.
Dziedziczenie Wzorów Wychowawczych
Zdzisław Pazura, ojciec Cezarego, trzymał się twardych zasad wychowawczych, które odziedziczył po swoim ojcu. – „Mój ojciec tak robił, to ja też tak będę robił!” – mawiał Zdzisław. Jednak Cezary postanowił zerwać z tym schematem. – „Dlaczego mam powtarzać schemat, skoro pewne zachowania taty mi się nie podobają?” – pytał retorycznie w wywiadzie. Aktor zrozumiał, że ważniejsze od karania jest wspieranie dzieci i motywowanie ich do dalszego działania poprzez pochwały za dobre uczynki.
Podsumowanie
Cezary Pazura to nie tylko utalentowany aktor, ale także człowiek, który nie boi się mówić o swoich problemach i trudnych relacjach rodzinnych. Jego szczerość i otwartość w rozmowach z mediami pokazują, że każdy, niezależnie od sławy, zmaga się z własnymi wyzwaniami. Pazura, mimo trudnych doświadczeń z dzieciństwa, stara się być lepszym ojcem i nie powtarzać błędów swojego ojca. Jego historia to przypomnienie, że warto dążyć do zmiany i starać się, aby kolejne pokolenia miały lepsze życie.