Tłuszcz to coś, co niepokoi wszystkie kobiety, którym zależy na idealnej sylwetce. Z biologicznego punktu widzenia gromadzi się on u kobiet najczęściej na brzuchu lub udach.
Aby się go pozbyć ważne jest, aby ograniczyć lub całkowicie unikać niektórych pokarmów, które powodują odkładanie się tłuszczu w tych miejscach. A które to są?
Rafinowane zboża
Zboża rafinowane zawarte są głównie w białym pieczywie, ryżu lub makaronie. Nie wyobrażasz sobie posiłku bez tych produktów?
Nie musisz się ich całkowicie pozbywać, wystarczy zastąpić je pełnoziarnistymi wariantami! Pełnoziarnisty chleb, brązowy ryż, pełnoziarnisty makaron czy komosa ryżowa będą Twoimi najlepszymi towarzyszami w drodze do wymarzonej sylwetki.
Te pokarmy zawierają więcej błonnika i mają niższy indeks glikemiczny, co pomaga utrzymać stabilny poziom cukru we krwi.
Słodycze i cukier
Jeśli próbujesz schudnąć i to nie tylko z tych dwóch konkretnych części ciała musisz ograniczyć i unikać tego, co wszyscy kochamy – czyli cukrów.
Słodycze, słodzone napoje i lody to co prawda przyjemność dla naszych kubków smakowych, ale mogą narobić wiele szkód w brzuchu i udach.
Wiemy, że trwałe wyeliminowanie cukrów jest trudne. Cukier jest rodzajem narkotyku dla mózgu, który go stymuluje.
Zalecamy stopniowe ograniczanie – zamiast trzech kostek czekolady po obiedzie, zjedz tylko dwie, potem tylko jedną, a stopniowo przekonasz się, że nie potrzebujesz nawet jednej.
Uważaj też na słodkie napoje. Przechowują one więcej cukru, niż możesz sobie wyobrazić.
Tłuszcze nasycone
Krótko mówiąc, potrzebujemy tłuszczów do zdrowego funkcjonowania organizmu.
Ale spożywając je, musimy zastanowić się, które z nich są dla nas odpowiednie. Unikaj pokarmów bogatych w tłuszcze nasycone, takich jak tłuste mięso, pełnotłusty nabiał, sery, masło i ciężkie sosy śmietanowe.
Zamiast tego spożywaj zdrowe tłuszcze, które można znaleźć na przykład w awokado, orzechach, oliwie z oliwek i różnych nasionach.
Jeśli jesteś miłośnikiem produktów mlecznych, staraj się spożywać głównie te w wersji light.
Sód
Chociaż na pierwszy rzut oka może się to nie wydawać, sód i pokarmy o wysokiej zawartości sodu mogą zasadniczo wpływać na Twoją wagę.
Sód wiąże wodę, więc możliwe, że te pokarmy są winne temu, że czujesz się nawodniony, a więc trochę cięższy.
Dlatego ogranicz spożycie produktów solonych, takich jak chipsy i solone orzechy, półproduktów, gotowych sosów i konserw. To właśnie w nich znajduje się najwięcej soli.
Alkohol
Alkohol zawiera dużą ilość tzw. „pustych kalorii”, które mogą mieć negatywny wpływ na metabolizm , a co za tym idzie na spalanie. Ogranicz spożycie alkoholu lub zawsze wybieraj napoje niskokaloryczne.
Nie chodzi tylko o jedzenie
Oczywiście dieta ma duży wpływ na to, jak będzie wyglądać twoja figura, ale ważna jest też aktywność fizyczna.
Nie panikuj, nie musisz spędzać każdego popołudnia na siłowni i pocić się godzinami każdego dnia.
Wystarczy absolutne minimum – wybieraj schody zamiast windy, spacer zamiast jazdy samochodem na zakupy lub na pocztę, rozciągaj się przez kilka minut dziennie.
Nie zapominaj też o piciu odpowiedniej ilości płynów – picie ma większy wpływ na prawidłowe funkcjonowanie metabolizmu, niż mogłoby się wydawać.
Wystarczy kilka drobnych zmian w Twoim stylu życia, a efekty zobaczysz szybciej, niż się spodziewasz.