Do przerażającego kleszczowego zapalenia mózgu i boreliozy dołączyła kolejna niebezpieczna infekcja przenoszona przez kleszcze. Ponadto często jest błędnie diagnozowana.
Ciepła letnia pogoda wprost zachęca do wycieczek na łono natury. Pomimo tego, że pobyt w lesie czy nad wodą niesie ze sobą ucieczkę od upału i trosk dnia codziennego, bądź ostrożny.
W cieplejszych miesiącach kleszcze są bardzo aktywne i przenoszą kilka niebezpiecznych infekcji. Spotkać je można praktycznie wszędzie tam, gdzie rośnie trawa lub krzewy.
Nie zapominajmy więc o odpowiedniej ochronie w postaci długich rękawów i spodni oraz repelentach. Usuń kleszcze i potraktuj obszar środkiem dezynfekującym.
Zobacz również: [VIDEO] Jak w prosty sposób usunąć kleszcza
Najczęstszą infekcją przenoszoną przez kleszcze jest borelioza
Kleszcze przenoszą szeroką gamę chorób. Niektóre z najbardziej przerażających to borelioza, zapalenie mózgu i ostatnio neoerlichioza.
Borelioza jest najczęstszą infekcją przenoszoną przez kleszcze, w samej Polsce dotyka około 4 000 osób na rok.
Jednym z typowych objawów jest duża okrągła plama na skórze, która może mieć nawet 5 cm średnicy.
Aby zapobiec poważnym powikłaniom neurologicznym, konieczne jest dokładne leczenie (zwykle antybiotyki lub tetracykliny).
Jeśli choroba nie jest odpowiednio leczona, po kilku miesiącach może objawiać się zajęciem serca, układu nerwowego i stawów.
Jeśli i tak nie zostanie to wykryte, po latach może dojść do ogromnego zmęczenia, niechęci do ulubionych zajęć i trwałego uszkodzenia narządów.
Częstym schorzeniem jest również zapalenie mózgu
Inną bardzo powszechną chorobą, którą może zarazić kleszcz jest zapalenie mózgu. Jednak w przeciwieństwie do innych chorób przenoszonych przez kleszcze, można się na nie zaszczepić.
Szczepienie należy rozważyć zwłaszcza u osób starszych, u których choroba ma zazwyczaj najcięższy przebieg.
Objawy zapalenia mózgu najpierw przypominają grypę, potem następuje swego rodzaju faza spoczynku, a następnie druga faza, która charakteryzuje się wysoką gorączką, wymiotami, sztywnością karku i rozdzierającymi bólami głowy.
Może to również dotyczyć układu nerwowego, a niektóre objawy mogą być trwałe. Podczas leczenia kluczowy jest ścisły reżim odpoczynku, unikanie stresu i jasnego światła.
Nowo zidentyfikowana choroba przenoszona przez kleszcze
Neoerlichioza to stosunkowo nowa choroba, która jest szczególnie niebezpieczna dla pacjentów z obniżoną odpornością, tj. dla osób cierpiących na choroby autoimmunologiczne, pacjentów onkologicznych czy osób po przeszczepach.
Chorobę odkryto dopiero w roku 2000 i nadal nie ma możliwości szczepienia się przeciwko niej.
Pomimo tego, że jest najbardziej niebezpieczny dla osób z obniżoną odpornością, może dotknąć również osoby całkowicie zdrowe. Jeden taki przypadek zakończył się nawet śmiercią zupełnie zdrowego pacjenta.
Głównym niebezpieczeństwem tej choroby jest to, że początkowo można ją pomylić z chorobą hematologiczną lub autoimmunologiczną.
Neoerlichioza jest często błędnie diagnozowana
Objawy, podobnie jak przy zapaleniu mózgu, początkowo przypominają grypę, czyli bóle mięśni, stawów i gorączkę.
Często występuje bardzo podwyższone CRP, sztywność karku i nudności. Jednak najpoważniejszym objawem są zdarzenia naczyniowe i zakrzepowo-zatorowe, które są typowe dla neoerlichiozy, ale zwykle nie są związane z infekcją bakteryjną, dlatego często dochodzi do błędnego rozpoznania.
Podobnie jak w przypadku boreliozy lub zapalenia mózgu, najwięcej zarażonych kleszczy występuje w Europie Środkowej, w tym w Polsce.