Atak rekina w Egipcie: Bestia morska odgryza kobiecie rękę

Egipski Raj nad Morzem Czerwonym stał się areną kolejnego przerażającego incydentu. Tym razem padłą ofiarą była Egipcjanka, której rękę dosłownie odgryzł drapieżny rekin. Wydarzenie to wstrząsnęło miejscową społecznością, a my przyglądamy się temu dramatycznemu wydarzeniu oraz jego konsekwencjom.

Plażowicze, kąpiele i niebezpieczna ryba

Atak rekinów na plażowiczów to zjawisko, które budzi coraz większe zaniepokojenie w Dahabie. Incydent miał miejsce w środowy poranek na plaży należącej do luksusowego kurortu Dahab Lagoon Club & Resort, dawniej znanej jako Tirana Dahab. Para turystów, w tym ranna kobieta, postanowiła zafundować sobie relaksującą kąpiel w ciepłych wodach Morza Czerwonego. Podczas pływania dostrzegli w wodzie niezwykłą rybę, która przyciągnęła ich uwagę. Początkowo myśleli, że to potężny tuńczyk, dlatego kontynuowali swoją kąpiel. Niestety, ten błąd kosztował kobietę bardzo drogo.

W jednym nieostrożnym momencie drapieżnik zaatakował. Z ogromną siłą odgryzł jej rękę, wywołując ogromny ból i panikę. Po ataku natychmiast wezwano pomoc, a ranną turystkę przetransportowano do szpitala. Na szczęście, jej stan jest stabilny, ale traumę, jaką przeżyła, będzie trudno zapomnieć.

Beznadziejna próba powstrzymania bestii

Miejscowi ratownicy oraz inni plażowicze niezwłocznie podjęli próbę powstrzymania agresywnego rekina. Próbowali złapać drapieżnika harpunem, ale niestety, wszystkie próby okazały się bezskuteczne. Bestia zdołała uciec w morskie głębiny, pozostawiając za sobą zgromadzoną tłumację zszokowanych świadków.

Reakcja władz i przyszłość Dahabu

Po tym strasznym incydencie władze Egipcie podjęły szybkie działania. Zamknęły kilka plaż w okolicach Dahabu i uruchomiły specjalny zespół poszukiwawczy, którego celem jest schwytanie agresywnego rekina. Dopóki nie zostanie on znaleziony i unieszkodliwiony, ograniczenia na wodach kurortu pozostaną w mocy, co wpłynie na życie turystyczne tego regionu.

Należy również zauważyć, że to nie pierwszy przypadek ataku rekina w okolicach Dahabu. Już w zeszłym miesiącu obserwowano rekina w okolicach plaż tego kurortu. Jednak ani władze, ani turyści nie przywiązywali wtedy większej uwagi do tego zjawiska.

Powtarzający się koszmar

Niestety, to nie pierwszy incydent tego typu w Egipcie w ostatnim czasie. W czerwcu tego roku rekin zaatakował i zabił Rosjanina w pobliżu innego popularnego kurortu – Hurghady, znajdującej się na zachodnim wybrzeżu Morza Czerwonego. Młody mężczyzna padł ofiarą żarłacza tygrysiego i został pożarty na oczach przerażonych turystów.

Warto zaznaczyć, że władze egipskie opowiadają się przeciwko stosowaniu sieci przeciwko rekinom. Na przykład, w Hurghadzie zdemontowano takie bariery z powodu protestów lokalnych obrońców praw zwierząt. Naukowcy twierdzą, że takie sieci zakłócają ekosystem i niszczą rafy koralowe.

Podsumowanie

Atak rekina na kobietę w Dahabie to dramatyczny incydent, który powinien zmusić do refleksji nad bezpieczeństwem turystów w tym regionie. Władze egipskie podejmują działania w celu ochrony plażowiczów przed potencjalnymi atakami, ale problem pozostaje poważny. Warto zastanowić się nad sposobami zminimalizowania ryzyka i ochrony ekosystemu morskiego, który jest nieodłączną częścią tego pięknego regionu Egiptu.


ZOBACZ TAKŻE