Przestań jeść tilapię jak najszybciej! Poznaj obrzydliwe powody!

Tilapia, trzecia najczęściej spożywana ryba na świecie jest od jakiegoś czasu pod ostrzałem mediów, ponieważ istnieje coraz więcej dowodów na to, że ryby te są hodowane w Chinach w złych praktykach hodowlanych.

Z jednej strony tilapia jest dość niedroga, można ją kupić bez skóry i bez kości i jest naprawdę łatwa w przygotowaniu.

Ale prawdziwy problem z tilapią wiąże się z jej pochodzeniem. Większość tilapii, którą spożywamy dzisiaj jest hodowana w gospodarstwie zamiast w dzikiej naturze. Dziś praktycznie niemożliwe jest spotkanie się z dziką tilapią na rynku.

Nawet restauracje serwują głównie tilapię hodowlaną. W rzeczywistości jest to tak wielka hodowla, że ​​każdego dnia zbiera się tysiące ryb.

Chodzi o to, że podczas gdy dzikie tilapie zjadają rośliny jeziorne i glony, tilapia hodowlana jest karmiona granulkami sojowymi i kukurydzą GMO. Zdrowy olej rybny w dzikiej tilapii zasadniczo niczym nie przypomina oleju tilapii hodowlanej.

W rzeczywistości tilapia hodowana na farmie nie jest korzystna dla zdrowia z kilku powodów.

Dlaczego hodowlana tilapia jest szkodliwa dla zdrowia?

Zapalenie

Ostatnie badania potwierdzają, że spożywanie tilapii hodowlanej może prowadzić do stanu zapalnego. W rzeczywistości jedzenie tilapii może pogorszyć już istniejące stany zapalne spowodowane wieloma problemami zdrowotnymi, w tym astmą, chorobami serca i zapaleniem stawów.

Ludzie często mylnie sądzą, że otrzymują kwas tłuszczowy omega-3 z oleju rybnego w tilapii, aby zmniejszyć ryzyko zawału serca, ale prawda jest taka, że ​​tilapia jest znacznie poważniejszym czynnikiem ryzyka zapalenia niż boczek lub hamburgery.

Hodowlane tilapie chorują na raka

Ryby hodowlane są na ogół narażone na rakowe zanieczyszczenia organiczne 10 razy więcej niż dzikie tilapie. Ponadto jednym z głównych składników paszy jest kupa z kurczaka. Odpady świń i kaczek przetwarzane na pokarm dla ryb są również dość powszechne.

Wyższe poziomy pestycydów i antybiotyków

Ryby hodowlane zazwyczaj zawierają większą zawartość pestycydów i antybiotyków. Sprowadza się to do tego, że ryby te hodowane są w tłumie, co czyni je bardziej podatnymi na choroby. Dlatego często podaje się antybiotyki, aby zachować ich zdrowie. Pestycydy są również częścią ich menu, aby zabijać wszy morskie.

Te pestycydy są tak silne, że mogą zabić dzikiego łososia. To nie wszystko, ponieważ pestycydy są następnie uwalniane do morza, które po spożyciu wywołują toksyczne skutki dla innych organizmów morskich.

Niskie stosunki Omega-3 do Omega-6

Tilapia hodowana w gospodarstwach zawiera mniej zdrowych składników odżywczych niż środowisko naturalne. Po pierwsze, kwasy tłuszczowe omega 3 w tilapii hodowlanej nie są dla nas tak korzystne, jak kwasy tłuszczowe omega w dzikiej tilapii.

Ponadto tilapia hodowana w gospodarstwach zawiera również mniej białka. Ryby hodowane są w stawach co sprawia, że ​​są grubsze i często zawierają więcej kwasów tłuszczowych omega 6. Nadmierne spożywanie kwasów tłuszczowych omega 6 czyni nas bardziej podatnymi na stany zapalne. W hodowlach stosunki omega 3 do omega 6 są niezrównoważone, co z kolei negatywnie wpływa na nasze ciała.

Wysoki poziom dioksyn

Wreszcie tilapia hodowana w gospodarstwach zawiera także wyższy poziom dioksyn. Dioksyny są nie tylko toksyczne, ale mogą również wpływać na nasze ciało, a nawet wywoływać rozwój raka.

Najgorsze jest to, że jak tylko dioksyny dostaną się do organizmu są bardzo wolno wydalane z naszego ciała – 7-11 lat to czas potrzebny, aby dioksyna została usunięta z organizmu.

Podsumowując ważne jest, aby wiedzieć, że hodowana w farmie tilapia ma niedobór niezbędnych składników odżywczych, których potrzebuje Twój organizm. Zamiast tego powinieneś wybrać zdrowsze ryby lub dziką tilapię.


ZOBACZ TAKŻE